Site Loader
Bliznowiec leczenie

Leczenie bliznowca

Bliznowce, inaczej blizny keloidowe, to nic innego jak przerośnięta blizna. Zwykle są one następstwem zabiegów chirurgicznych, po których może dojść do zbytniego rozrostu tkanki włóknistej – zmiany obejmują nie tylko miejsce cięcia, ale też rozrastając się, atakują większy obszar skóry dookoła blizny.

Nawet niewielka ingerencja chirurgiczna może stać się przyczyną powstania nieestetycznego bliznowca. Niestety nie ma żadnego sposobu, który skutecznie zapobiegałby wytworzeniu się keloidu w bliźnie pooperacyjnej. Jest to zdeterminowane genetycznie – niektóre osoby mają skłonności do bliznowców. W grupie ryzyka znajdują się pacjenci, u których rany goją się dłużej i gorzej. Bliznowce mogą również powstać wtórnie po drobnym urazie, który doprowadził do przerwania ciągłości tkanek. Niestety leczenie bliznowca nie jest proste, ale warto wspomnieć, że lekarze cały czas pracują nad optymalną terapią przerośniętych blizn, w tym też bliznowców.

Jak rozpoznać bliznowca

Bliznowca trudno przeoczyć. Jeśli chodzi o objawy blizny keloidowej, są bez wątpienia źródłem dyskomfortu. Pacjenci, którzy zgłaszają się z tym problemem zaznaczają, że najbardziej uciążliwe jest ciągłe uczucie świądu w obszarze zaatakowanej tkanki.

Skóra w rejonie bliznowca charakteryzuje się przeczulicą, przez co keloid często przypomina o swojej obecności podczas takich czynności, jak zakładanie ubrania czy najmniejszy dotyk.

Jeśli chodzi o zabarwienie, tkanka bliznowca jest czerwona i błyszcząca. W dotyku bliznowiec jest dość twardy, a czasem nawet guzowaty. Co gorsze, nieleczony szybko zwiększa swoje rozmiary. Zmiana ta może zamienić się również w nowotwór złośliwy, co trzeba brać pod uwagę, jeśli zwlekamy z wizytą u lekarza, bo znajduje się w niewidocznym miejscu i jeszcze tak bardzo nie przeszkadza. Lekarz różnicuje bliznowca z przerośniętą blizną, po czym przeprowadza z pacjentem rozmowę, jak leczyć bliznowca.

Jak leczyć bliznowca Bliznowiec leczenie

Niektóre bliznowce powstają samoistnie. O objawach decyduje ich wielkość i umiejscowienie. Kilkunastocentymetrowe keloidy mogą być bardzo kłopotliwe i utrudniać codzienne funkcjonowanie. Te, które są zlokalizowane w okolicach stawów ruchomych (np. stawy kolanowe, stawy łokciowe, okolice nadgarstków), z czasem ograniczają ruchomość kończyn i upośledzają codzienną aktywność fizyczną nawet przy drobnych pracach typu sprzątanie, ponieważ tkanka, z której powstają, jest sztywna i twarda.

Dodatkowo przy bliznowcu mogą wystąpić trudne do wyleczenia przykurcze, na które ratunkiem jest jedynie rehabilitacja i regularne ćwiczenia po usunięciu zmiany.

Szukając informacji, jak się leczy bliznowca, możemy natrafić na osoby, które cykl leczenia bliznowca mają już za sobą. W tym przypadku sprawdza się powiedzenie – im szybciej, tym lepiej. Leczenie keloidów przewiduje kilka sposobów, m.in. maści oraz zastrzyki ze sterydów. Warto też przemyśleć wizytę u lekarza medycyny estetycznej, który posiada doświadczenie w laserowym leczeniu bliznowców. Ta nowoczesna technika przynosi dobre rezultaty i zmniejsza przykre objawy keloidów, które na co dzień odczuwają osoby dotknięte tym schorzeniem.


Bibliografia

1. Stefania Jabłońska, Sławomir Majewski, Choroby skóry i choroby przenoszone drogą płciową, PZWL, 2005
2. G.Broniarczyk-Dyła, Izabela Urysiak, Anna Wawrzycka-Kaflik, Keloidy i blizny przerosłe

Post Author:

2 Replies to “Leczenie bliznowca”

  1. Mój keloid jest taki cwany, że ściągnął mi skórę i mam wrażenie, że cały czas rośnie. Zwłaszcza, że ściąga mi palce i chodzę przykurczona jakbym miała jakiś reumatyzm czy inne dziadostwo. A nie jest to nic przyjemnego, bo stara nie jestem. Jak ktoś ma jakiś sposób na to jak leczyć bliznowca, to bardzo proszę o info, bo powoli zaczynam mieć już tego dość.

  2. Bo tak keloid działa. Ale spokojnie, nic nie będzie pękać. Po prostu skóra jest ściągnięta, bo potrzebuje tkanek, a to jest było nie było ciało obce na twojej skórze. A co do leczenia bliznowca, to znajdź najlepszego lekarza w swojej okolicy i nie szukaj żadnych ogólnych. Musi to być specjalista dermatolog, najlepiej ten, który pracuje też w szpitalu, a nie tylko prywatnie. Bo będzie miał największe możliwości i najczęściej też największą wiedzę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

5 + 5 =