
Leczenie chlamydiozy
Chlamydioza jest chorobą weneryczną wywoływaną przez bakterie, dlatego leczy się ją zwykle antybiotykami. W przypadku tego schorzenia niemożliwe jest zastosowanie samodzielnej terapii. Nie dochodzi także do samowyleczenia – nawet po ustąpieniu objawów chlamydioza zwykle rozwija się nadal. Na czym polega leczenie chlamydiozy? Przede wszystkim konieczne jest właściwe rozpoznanie tej choroby.
Może być to dosyć trudne, ponieważ to schorzenie cechuje się nieswoistymi objawami, a nawet ich całkowitym brakiem.
Lekarze zwykle doskonale wiedzą, jak leczyć chlamydiozę w pierwszej fazie.
Wymaga to jedynie zażywania antybiotyków przez określony czas. Jednak leczenie powikłań po niedoleczonej chorobie może trwać znacznie dłużej i wymagać dużo więcej zabiegów i środków. Pamiętać trzeba również o tym, że terapię antybiotykową należy przeprowadzić w tym samym czasie u obojga partnerów, w innym przypadku dochodzi zwykle do ponownego zakażenia.
Leczenie chlamydiozy u kobiet w ciąży
Kuracja tej choroby może być także znacznie trudniejsza, gdy zapadnie na nią kobieta w ciąży. Zwykle nie jest wtedy możliwe zastosowanie najskuteczniejszych antybiotyków bez szkody dla płodu, choć zwykle leczenie tej choroby w początkowej fazie jest możliwe. W późniejszej fazie rozwoju chalmydiozy u matki mogą wystąpić takie powikłania, jak nadżerki czy nawet nowotwór szyjki macicy. Płód narażony jest między innymi na zapalenie płuc w wyniku zarażenia się bakterią chlamydiozy. Dlatego najlepiej jest wykonać test na tę chorobę jeszcze przed zajściem w ciążę, a w czasie jej trwania używać prezerwatyw podczas stosunków seksualnych.
Jak się leczy chlamydiozę u kobiet ciężarnych? Przede wszystkim, jeśli dojdzie do zakażenia płodu, sama terapia antybiotykami nie wystarczy.
Zwykle konieczne jest pozostanie w szpitalu. Ponadto terapii antybiotykiem nie dokonuje się w początkowej fazie ciąży. W ten sposób próbuje się uniknąć skutków ubocznych dla płodu, jednak trzeba pamiętać, że bez zastosowania antybiotyków trudno jest spowolnić rozwój choroby.
Powikłania chlamydiozy
Nie należy rezygnować z możliwości wyleczenia tej choroby. Nawet jeśli nie daje ona objawów i wydaje się, że wszystko jest w porządku, oznacza to zwykle tylko tyle, iż schorzenie stało się przewlekłe i zaczyna atakować inne narządy. To tylko kwestia czasu, gdy pojawią się objawy, wynikające na przykład z zapalenia cewki moczowej, nadżerki czy miednicy. Powikłania nieleczonej chlamydiozy u kobiet to przede wszystkim niepłodność, spowodowana uszkodzeniem jajowodów. To powikłanie może być także przyczyną ciąży pozamacicznej. Jeśli dojdzie do zapalenia endometrium powikłaniem może być również poronienie.
Ze względu na dużą ilość powikłań wywoływanych przez chlamydiozę oraz nieswoistość objawów przy tej chorobie, coraz częściej zwraca się uwagę na profilaktykę. Obejmować powinna ona nie tylko stosowanie prezerwatyw, ale także wykonywanie badań na obecność bakterii przynajmniej raz w roku. To pozwala na wczesne leczenie choroby, zapobieganie powikłaniom i ograniczenie źródeł chlamydiozy. Warto pamiętać, że tym schorzeniem mogą zarazić się równie łatwo kobiety, jak i mężczyźni.
Bibliografia
1. Bożena Zdrodowska-Stefanow, Iwona Ostaszewska-Puchalska, Role of Chlamydia trachomatis in male urogenital infections and its complications, 2005
2. Marta Wilkowska-Trojniel, Iwona Ostaszewska-Puchalska, Bożena Zdrodowska-Stefanow,Chlamydia trachomatis infections in children, Medycyna Wieku Rozwojowego, 2005
Leki na chlamydiozę to przede wszystkim antybiotyki. Czasami niektórzy lekarze próbują innych sposobów, ale nie dajcie się na to nakręcić. Najczęściej po prostu sobie na was robią testy!!! Bo w rzeczywistości nie ma takiej możliwości, żeby chlamydia była usunięta jakkolwiek inaczej. Trzeba brać antybiotyk i nie ma innej opcji.
U mnie leczenie chlamydii skończyło się w szpitalu. Lekarze nie mogli sobie poradzić, bo okazało się, że pojawiają się powikłania, organizm jest osłabiony, a jeszcze było podejrzenie, że jestem w ciąży. Potem mi pielęgniarka powiedziała, że gdybym rzeczywiście była w ciąży to praktycznie nie byłoby szans na urodzenie zdrowego dziecka.